Szkocja – Czechy – typy bukmacherskie na mecz

Szkocja – Czechy to mecz, który będzie z pewnością elektryzował fanów obu reprezentacji. Co prawda złota era czeskiej piłki, kiedy to w reprezentacji grał Tomas Rosicky, czy Jan Koller już dawno minęły, ale to wcale nie oznacza, że Czesi nie dysponują piłkarzami potrafiącymi grać na wysokim poziomie. Szkoci to natomiast gorące charaktery i twarda, siłowa piłka. Technika? Może i by była, gdyby piłkarze urodzili się w Hiszpanii. Szkoci, jako gospodarze mają pewną przewagę nad Czechami, ponieważ grają na własnej ziemi. Biorąc pod uwagę fakt, że w tej samej grupie są jeszcze półfinaliści Mistrzostw Świata z 2018 roku, to na reprezentacji Czech i Szkocji ciąży największa odpowiedzialność za sprawienie niespodzianki i pokrzyżowanie planów obu drużynom.

Szkocja – kwalifikacje do Euro 2020

Szkoci musieli przejść długą drogę do kwalifikacji na Euro 2021. Trafili bowiem oni do jednej grupy z takimi zespołami, jak Belgia, czy Rosja. Przeprawa była więc trudna, ale cel udało się zrealizować i Szkoci będą mogli zagrać w Glasgow przed własną publicznością. Szkoccy piłkarze musieli jednak na koniec kwalifikacji zadowolić się dopiero trzecim miejscem i walczyć play-offach o ewentualny awans na największą imprezę na Starym Kontynencie. Plan udało się zrealizować

Szkoci trafili do ścieżki C, co oznaczało starcia z takimi zespołami, jak chociażby Izrael. I to właśnie ze wspomnianą reprezentacją Izraela mierzyli się w półfinale play-offów. Awans do finału udało im się wywalczyć po bardzo nerwowej serii rzutów karnych. W finale po raz kolejny doszło do konkursu jedenastek. Szkoci po stu dwudziestu minutach remisowali z Serbią, ale dzięki skuteczniej wykonywanym rzutom karnym zwyciężyli w nich 5:4. Oznaczało to tyle, że udało im się awansować na Mistrzostwa Europy, które pierwotnie miały odbyć się w 2020 roku, ale z powodu pandemii koronawirusa Euro przeniesiono na 2021 rok.

Czechy – kwalifikacje do Euro 2020

Czechy zrobiły to, czego od nich wymagano w grupie A. Co ciekawe, rywalizowali między innymi z Anglią, a także solidną ekipą Kosowa oraz Bułgarii. Trafiły do grupy z Anglią, a także z solidnymi drużynami Kosowa i Bułgarii. Jaroslav Šilhavý sprawił, że jego piłkarze zrobili zrealizowali założony przed eliminacjami cel i awansowali na finałową imprezę, która rozegrana zostanie na dwunastu stadionach europejskich stolic.

Czesi zakwalifikowali się na drugim miejscu tuż za Anglią z dorobkiem pięciu zwycięstw w ośmiu meczach w pięciozespołowej grupie. Odnieśli także kilka imponujących wyników, ale najlepszym ze wszystkich było zwycięstwo 2:1 nad Anglią w Pradze w październiku 2019 roku.

Eliminacje do Euro 2021 to była udana kampania reprezentacji Czech, która pokazała, że jeszcze coś znaczy na Starym Kontynencie. Mimo że nie można jej ustawiać w jednym rzędzie z europejskimi potęgami, to należy z pokorą podchodzić do pojedynków z nimi.

Statystyki i analiza spotkań Szkocja – Czechy

Reprezentacja Szkocji zakwalifikowała się po raz pierwszy od 25 lat na Mistrzostw Europy. Od turnieju w Anglii w 1996 roku dwa razy udało im się dotrzeć do fazy play-off, ale dwa razy nie udało im się awansować. Kwalifikacje do Euro 2020 w Ich wykonaniu to pewnego rodzaju przełom, ale należy jednak mieć świadomość, że nie wszystko poszło gładko i zgodnie z planem, a także tak, jakby tego oczekiwali szkoccy kibice.

Szkocja obnażyła swoje słabe strony szczególnie w obronie. W fazie kwalifikacyjnej, w dwunastu meczach zdobyła dwadzieścia bramek, co również nie jest słabym wynikiem. Oznacza to, że Szkoci dużo strzelają, ale także sporo tracą przez słabą defensywę. Szkocja zdobyła najwięcej goli ze wszystkich drużyn, które zakwalifikowały się do finałów i mimo problemów z defensywą wygrali aż pięć z tych meczów.

Czesi mają własne problemy. W kwalifikacjach drużyna Jaroslava Šilhavý pokazała dwa oblicza w sumie. Ich występy i wyniki zależały w dużej mierze od miejsca rozgrywania meczów. Wygrali każdy z czterech meczów u siebie, w tym imponujące zwycięstwo nad Anglią. Inaczej było na wyjazdach, gdzie przegrali trzy z czterech spotkań. To rodzi szanse Szkotów na zgarnięcie trzech punktów w meczu otwarcia. Czy tak będzie?