Opublikowano: 10 lutego 2022,
Ostatnia aktualizacja: 10 lutego 2022
Klubowe Mistrzostwa Świata to organizowany przez FIFA turniej, który ma jednoznacznie wyłonić najlepszy klub tej federacji. Mimo iż nie są to najpopularniejsze rozgrywki w piłkarskim kalendarzu, to z pewnością jedne z ciekawszych pod kątem organizacyjnym. Dzieje się tak dlatego, iż o tytuł Klubowego Mistrza Świata rywalizuje siedem drużyn z całego świata. Na kogo warto stawiać i jakie typy bukmacherskie na Klubowe Mistrzostwa Świata wziąć pod uwagę? Dziś to sprawdzimy!
Co znajdziesz w artykule?
W Klubowych Mistrzostwach Świata udział biorą najlepsze drużyny ze wszystkich kontynentów. Siłą rzeczy to zdobywcy Mistrzostwa Europy od lat są najgroźniejszymi rywalami w tym turnieju, ale mimo to, raz na jakiś czas, zdarzają się niespodzianki – najczęściej sprawiane przez drużyny ze strefy CONMEBOL. Kogo zobaczymy na katarskich boiskach w tym roku?
Turniej finałowy zeszłorocznych rozgrywek FIFA mający wyłonić mistrza federacji miał rozpocząć się już 1 lutego 2022 roku. Plany organizatora pokrzyżowały jednak obostrzenia sanitarne, które ostatecznie sprawiły, że drużyna Auckland City FC nie mogła wziąć udziału w rozgrywkach. KMŚ 2021 /2022 wystartowały dlatego z dwudniowym opóźnieniem, a pierwszy mecz kibice mogli obejrzeć 3 lutego.
Trzeba przy tym pamiętać, że cała impreza nie potrwa długo. Łącznie rozegranych zostanie tylko osiem meczów, a starcie o mistrzowski tytuł zaplanowano na sobotę, 12 lutego 2022 o godzinie 17:30.
Klubowe Mistrzostwa Świata 2021 – terminarz meczów:
Tutaj warto też dodać, że zwycięzcy UEFA Champions League (Chelsea F.C.) oraz turnieju Copa Libertadores (SE Palmeiras) dołączają do rozgrywek dopiero na etapie półfinałowym, gdzie mierzą się ze zwycięzcami z drugiej rundy.
Za nami już pierwsze dwie rundy, a to oznacza, że do gry wchodzą najmocniejsze zespoły, a w tym główny faworyt do wygranej w finale Klubowych Mistrzostw Świata. Jakie drużyny do tej pory wygrały swoje mecze i czy faktycznie mogą stanąć na drodze The Blues?
W meczu otwarcia turnieju zmierzyła się ekipa gospodarzy, czyli Al-Jazira Club oraz AS Pirae, jako reprezentant Oceanii. Co prawda mecz zakończył się wynikiem 4:1 dla drużyny z Zjednoczonych Emiratów Arabskich, to trzeba zwrócić uwagę na to, iż AS Pirae to amatorski zespół z Thaiti, dla którego udział w KMŚ jest tak naprawdę dziełem przypadku. Pierwotnie w roli przedstawiciela Oceanii miał wystąpić nowozelandzki Auckland City, co jak wspomnieliśmy wcześniej, pokrzyżował reżim sanitarny związany z COVID-19.
W meczu pierwszej rundy większość analityków sportowych spodziewała się prawdziwego pogromu, zwłaszcza że amatorską drużynę składającą się z piłkarzy trenujących wyłącznie po pracy i w weekendy przetrzebił koronawirus. W praktyce oznaczało to, że drużyna z Thaiti wystąpiła w jeszcze słabszym składzie. Mimo wysokiej przegranej i bramce honorowej, która dodatkowo była samobójcza, to i tak należy ich pochwalić za dobrą postawę i relatywnie udany występ.
Al-Jazira Club po wygranej z mistrzem Thaiti awansował do kolejnej rundy, gdzie zmierzył się z saudyjską drużyną Al-Hilal. Tutaj warto podkreślić, że Al-Hilal to ekipa mająca w składzie między innymi reprezentantów Kolumbii czy Nigerii. Mimo iż Al-Jazira zaczęła mecz bardzo dobrze i doprowadziła do jednobramkowego prowadzenia w pierwszej połowie, to ostatecznie piłkarze przegrali to spotkanie z wynikiem aż 6:1. Niestety gracze z Rijadu trafili w parze na Chelsea, a pokonanie zwycięzców Ligii Mistrzów z pewnością nie będzie już takie proste.
Drugi mecz na tym etapie rozgrywek to starcie Al Ahly Kair z meksykańskim CF Monterrey, w którym Mistrzowie Afryki wywalczyli sobie udział w półfinałowym spotkaniu. Jedyną bramkę kibice mogli oglądać w 54. minucie, a jej strzelcem został Mohammed Hany. Co prawda gracze z Monterrey postawili wszystko na jedną kartę i rzucili się do odrabiania strat, to nie udało się im wyraźnie zagrozić bramkarzowi egipskiej drużyny.
Po zakończeniu drugiej rundy Klubowych Mistrzostw Świata znamy już obie półfinałowe pary, a także drużyny walczące o piąte miejsce. Rozkład jazdy na najbliższe dni wygląda następująco:
Klubowe Mistrzostwa Świata, mimo iż nie cieszą się największą popularnością, to rozgrywane są już od 2000 roku. Pierwszą edycję zorganizowano w Brazylii, a rozgrywki zdominowały amerykańskie drużyny. Po wygranej w Lidze Mistrzów do pierwszej edycji turnieju zakwalifikował się Real Madryt, jednak Królewscy turniej w Sao Paulo zakończyli dopiero na czwartym miejscu.
Po pierwszym turnieju KMŚ ze względu na problemy organizacyjne Klubowe Mistrzostwa Świata zostały zawieszone aż do 2005 roku. Od tego czasu turniej rozgrywany jest regularnie i co nikogo nie zaskakuje, najczęściej triumfują w nim europejskie potęgi. Najlepszym dowodem na to będzie fakt, iż zwycięzca Ligi Mistrzów nie przegrał w KMŚ od 2012 roku, kiedy to mistrzowski tytuł wywalczyła ekipa Corinthians Paulista z Sau Paulo. Czy w tym roku możemy liczyć na taką niespodziankę?
O ile sam turniej nie wzbudza większych emocji w piłkarskim świecie, to uwagę opinii publiczne przykuła ostatnio informacja o zaplanowanych testach technologii limb-tracking, która ma odpowiadać za automatyczną i półautomatyczną ocenę spalonego. Cały system składa się z około dwunastu kamer umieszczanych pod dachem stadionu. To właśnie one mają rejestrować wszystkie ruchy znajdujących się na murawie piłkarzy.
Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez FIFA system wykrywa aż do 29 punktów na ciele zawodnika i sprawdza je z częstotliwością 50 razy na sekundę. W ten sposób w czasie rzeczywistym powstaje animacja ruchu wszystkich piłkarzy, a na jej podstawie algorytm ma oceniać, czy faktycznie był spalony. Co ciekawe, prawdziwa legenda wśród arbitrów piłkarskich Pierluigi Collina wypowiada się o tym systemie w samych superlatywach i wierzy w to, że limb-tracking zostanie wykorzystany w zbliżającym się katarskim turnieju Mistrzostw Świata 2022.
Co prawda MKŚ w piłce nożnej nie cieszą się dużą renomą i popularnością, to bez problemu znajdziemy je w ofertach firm bukmacherskich. Jednak przed wyborem konkretnej platformy, warto zwrócić uwagę na kilka istotnych aspektów.
Pierwsza kwestia to ustalenie tego, czy dany bukmacher posiada odpowiednie zezwolenie na organizowanie zakładów wzajemnych w internecie. Tylko licencja wydana przez Ministerstwo Finansów gwarantuje w tym wypadku to, że mamy do czynienia z legalną firmą zapewniającą odpowiedni poziom bezpieczeństwa – zarówno danych osobowych, jak i środków finansowych. Aktualna lista firm posiadających zezwolenie znajduje się na stronie podatki.gov.pl.
Zakładanie nowego konta u bukmachera to zawsze okazja do zgarnięcia wyjątkowo atrakcyjnych bonusów na start. Należy przy tym pamiętać, że to jednorazowe promocje, dlatego dobrze przemyśleć decyzję o tym, z czyjej oferty skorzystać. W pierwszej kolejności trzeba zwrócić uwagę na wysokość samych nagród, gdyż w niektórych przypadkach mogą przekraczać nawet 1000 złotych. Jednym z najlepszych przykładów na to jest pakiet powitalny w STS, który po wpisaniu podczas rejestracji kodu bonusowego „BETOMANIA” może wynosić nawet 1504 złote.
Druga kwestia to rodzaje promocji udostępnianych przez bukmachera. Do najpopularniejszych zaliczamy:
Kolejny aspekt podczas wyboru platformy do obstawiania meczów to dostępne rynki zdarzeń. Zasada jest tu prosta – im bardziej obszerne, tym typerzy mają więcej możliwości, co bezpośrednio przekłada się też na skuteczność gry. Czy między bukmacherami są duże różnice? Zdecydowanie tak. Przykładowo dla meczu Al Hilal – AL Jazira w ofercie Fortuny gracze mieli do dyspozycji około 40 różnych zakładów, a w tym samym czasie STS udostępniał ich ponad 100!
Bonusy, wysokie kursy i oferta zakładów to kluczowe kwestie w ofercie bukmachera, ale nie można zapominać o tym, że całość powinna być opakowana w przyjemny i łatwy w użyciu serwis internetowy i aplikację mobilną. Warto tutaj także zatrzymać się na chwile dłużej i przed założeniem konta przeanalizować dodatkowe opcje realnie wpływające na skuteczność obstawiania sportu u bukmachera. Są to między innymi:
Jaka firma spełnia wszystkie powyższe wymagania? W pierwszej kolejności polecamy zapoznać się z ofertami największych graczy na rynku, którzy od dłuższego czasu przyciągają do siebie zarówno początkujących, jak i profesjonalnych typerów. W naszej ocenie będzie to: STS, Fortuna oraz Betclic i to właśnie tam sprawdzimy kursy na nadchodzące spotkania KMŚ.
Kursy bukmacherskie są dla typerów podstawową informacją, gdyż w pierwszej kolejności pozwalają oszacować potencjalną wygraną. Należy przy tym pamiętać, że ich wysokość nie jest przypadkowa. Za ustalanie kursów odpowiedzialni są profesjonalni analitycy sportowi biorący pod uwagę wszystkie dostępne statystyki, co sprawia, że mnożniki bezpośrednio odzwierciedlają procentowe szanse wystąpienia danego zdarzenia. Jakie propozycje przygotowali bukmacherzy na mecze Klubowych Mistrzostw Świata? Sprawdziliśmy oferty w STS, Fortunie i Betclic.
STS:
Fortuna:
Betclic:
Nadchodzące mecze w KMŚ mogą okazać się ciekawą propozycją dla typerów obstawiających piłkę nożną. Dość wysokie kursy i spora doza nieprzewidywalności tych rozgrywek sprawia, że zdecydowanie warto wziąć pod uwagę typy na Klubowe Mistrzostwa Świata.
Nadchodzące mecze półfinałowe to starcia, w których z łatwością możemy wytypować faworytów do wygranych i awansu do meczu finałowego. Potwierdzają to nawet same kursy bukmacherskie. W przypadku obstawiania zwycięstwa Palmeiras będzie to 1.53, a dla Chelsea mierzącej się z Al-Hilal bukmacher proponuje już 1.29. Warto przy tym zauważyć, że kursy te są i tak delikatnie podwyższone, a dzieje się tak ze względu na wspomnianą wcześniej sporą nieprzewidywalność takich turniejów i niewielką rangę na arenie międzynarodowej.
Tutaj oczywiście nie będzie żadną niespodzianką, że w naszej ocenie to Chelsea ma największe szanse na zdobycie swojego pierwszego trofeum w Klubowych Mistrzostwach Świata. Co ciekawe, sztuka ta udała się anglikom tylko dwukrotnie:
Warto też dodać, że Chelsea ma niewyrównane rachunki w turnieju KMŚ. Wszak brali w nim udział już w 2012 roku, jednak wtedy musieli uznać wyższość brazylijskiego klubu Corinthians Paulista. O wygraną w turnieju ma postarać się Thomas Tuchel, który przyznaje, że same rozgrywki KMŚ nie mają najwyższej wartości, a przez to potrafią dekoncentrować, ale obiecuje, że jego drużyna zrobi wszystko, aby zgarnąć mistrzowski tytuł.
Nie można natomiast zapominać o tym, że brazylijskie zespoły potrafią w finałach Klubowych Mistrzostw Świata płatać figle, o czym zresztą Chelsea miała już nieprzyjemność się przekonać. Mimo to w naszej ocenie zwycięstwo londyńczyków z kursem w STS 1.25 to zdecydowanie najbardziej realna z opcji, a kurs jak na „pewniaka” wydaje się całkiem atrakcyjny.
Nadchodzące mecze warto także rozważyć w kontekście obstawiania na żywo, czyli w trakcie trwania spotkań. Naszym zdaniem to zdecydowanie najbezpieczniejsza opcja pozwalająca przy tym regularnie zgarniać duże wygrane. Jednym z najlepszych sposobów na zminimalizowanie ryzyka będzie wstrzymanie się z typowaniem aż do momentu upłynięcia pierwszych kwadransów. Piętnaście minut daje szansę zorientowania się w sytuacji boiskowej i wytypowania konkretnych zdarzeń z dużym prawdopodobieństwem. Na co stawiać?
Mecze zeszłorocznej edycji turnieju transmitowane były przede wszystkim na kanale TVP Sport. Niestety aktualnie w kalendarzu na stronie tvpsport.pl nie znajdziemy żadnej informacji na ten temat. Jak zatem obejrzeć zmagania w walce o Klubowe Mistrzostwo Świata?
Wszystko wskazuje na to, że fanom międzynarodowych rozgrywek klubowych pozostają w tym wypadku wyłącznie transmisje udostępniane w internecie. Poszukiwania warto rozpocząć od sprawdzenia kalendarza transmisji u legalnych bukmacherów. Taką opcję udostępnia między innymi legalny bukmacher STS oraz platforma eFortuna. Co ważne, transmisje u bukmacherów są bezpłatne dla aktywnych typerów.
Luty to miesiąc przepełniony ciekawymi wydarzeniami sportowymi, które są świetną okazją do tego, aby regularnie zgarniać wysokie wygrane w zakładach bukmacherskich. Co prawda na tle najlepszych lig piłkarskich i Zimowych Igrzysk Olimpijskich opisywany dziś turniej wypada blado, to może okazać się ciekawą alternatywą – zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż Chelsea jest tam murowanym faworytem.
Nasze typy na Klubowe Mistrzostwa Świata:
Organizowane w Abu Zabi KMŚ rozpoczęły się 3 lutego, a ostatnie mecze zostały zaplanowane na 12 lutego o godzinie 14:00 (o 3. miejsce) i 17:30 (finał).
Zdecydowanym faworytem w tegorocznym finale Klubowych Mistrzostw Świata jest bez wątpienia Chelsea. Ciekawie natomiast może wyglądać walka o trzecie miejsce, co w naszej ocenie przełoży się także na atrakcyjne kursy bukmacherskie.
Zakłady na mecze Klubowych Mistrzostw Świata dostępne są praktycznie u wszystkich legalnych bukmacherów. Warto jednak zwrócić uwagę na ilość dostępnych zdarzeń dla pojedynczego spotkania, wysokość kursów oraz dostępne bonusy powitalne. W pierwszej kolejności polecamy trzy najpopularniejsze platformy w Polsce: STS, Fortuna oraz Betclic.
Bukmacherskie kody bonusowe pozwalają zmaksymalizować korzyści płynące nagród za zarejestrowanie nowego konta. Aby odebrać bonusy w STS, wystarczy kliknąć umieszczony w tym artykule link do formularza i skorzystać z kodu „BETOMANIA” Tym sposobem do konta przypisane zostaną wszystkie dostępne w STS bonusy, których łączna wartość wynosi nawet 1504 PLN.
Niestety w tym roku TVP Sport nie udostępnia relacji z opisywanych tutaj meczów. Oznacza to, że transmisji należy szukać w internecie, a w tym u bukmacherów oferujących takie usługi aktywnym graczom.
Dziennikarz sportowy w ciągu już prawie 15 lat, jest również pasjonatem piłki nożnej. W naszym zespole obecny od 2020 roku. Oprócz tego od 2019 roku jest częścią zespołu największego legalnego polskiego bukmachera. Krzysztof odpowiada za treści związane z typowaniem i nowościami bukmacherskimi. Bardzo cenimy jego wiedzę i doświadczenie, które pozwala tworzyć obszerne i przydatne artykuły dla naszych czytelników. Konto Twitter znajduje się pod tym linkiem.